Najnudniejsze miasta Polski

  INOWŁÓDZ        Miejscowość, która od 2024 mimo niewielkiej liczby mieszkańców tj. tylko 866-ciu jest ponownie miastem. Z nazwą miasta m ój pierwszy kontakt miał miejsce w latach 80tych XX wieku. Była  to " kiełbasa inowłodzka". Pojawiła się w czasach gdy przy zmianie receptury trzeba było również zmienić nazwę wyrobu. I jakoś tak przy wyborze nazwy padło na Inowłódz. Ale potem pewno znowu czegoś zabrakło ( mięsa?) i już jej nie produkowano. Nie pamiętam smaku. 1. Historia + Ciekawostka -  5 pkt.      Podobno księżna Judyta – żona  Władysława Hermana poczęła syna Bolesława dzięki kąpielom w wodach Inowłodza. Oficjalna wersja Galla Anonima, spopularyzowana przez Ewę Demarczyk, przypisuje to raczej trzydniowym postom i modlitwom mnichów w prowansalskim klasztorze św. Idziego (Saint Gilles). Jedno nie wyklucza drugiego. Dopiero później zorientowano się, że najlepsze  efekty daje leczenie  bezpłodności gdy kuracjuszka p...

SANNIKI      Miasto od 2018 roku.  Za jakie zasługi ta miejscowość dostąpiła tego zaszczytu mimo, iż populacja to  tylko 1848 osób?  Blisko, ale nadal poniżej progu 2000.  Może "sprawiedliwość historyczna". Nic z tych rzeczy. Przedtem miastem nie były Sanniki nigdy. Więc co? No bo nie to przecież, że miasto słynęło  z wyrobu sań (stąd nazwa)  dziś raczej niepotrzebnych ze względu na globalne ocieplenie.  Była tu też cukrownia. Czyżby dominował tu przemysł, a nie rolnictwo?      1. Historia + Ciekawostka -  4 pkt.      Dwa letnie miesiące spędził tu Fryderyk Chopin. To nie te, które pamiętamy z lektury Teodora Goździkiewicza "Fryckowe lato". Późniejsze, gdy Fryderyk był zdecydowanie fizycznie dojrzały.  Bo te dwa miesiące w Sannikach zaowocowały oskarżeniem Chopina przez miejscową guwernantkę o ojcostwo jej dziecka. Chopin się wyparł, bo "nawet mu się nie podobała" i tylko z nią spacerował po...